Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lotwa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lotwa. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 7 maja 2013

EuroTrip 2013 "Wielka Majówka" część 4 Ryga (Łotwa)


Jak oczekiwaliśmy w  Rydze ładna pogoda, słoneczko. Lądujemy na Riga International Airport (RIX). Fokker F50 spisał się na medal, doleciał :-). Na lotnisku do dyspozycji pasażerów są między innymi: kantory wymiany walut i bankomaty, bary, sklepy, kawiarnie i restauracje, a także znajduje się poczta. W terminalu mamy dostęp do bezprzewodowego Internetu (WiFi). Ogólne wrażenie pozytywne. Port Lotniczy leży ok. 12 km na południowy - zachód od centrum miasta (mapka). Przystanek autobusowy zaś mieści się naprzeciw terminalu, za parkingami. Stąd do miasta kursuje autobus liniowy (nr 22), średnio co 15-20 minut i umożliwia bezpośredni dojazd z lotniska do centrum miasta (dojazd zajmuje pół godziny) za jedyne 0,60 LVL. Jeśli ktoś podróżuje z bagażem należy pamiętać, że obowiązuje tu dodatkowy i nieco droższy bilet na bagaż: 0,80 LVL, (no cóż luksus kosztuje).



Z przystanku kierujemy się w stronę hostelu. Central Hostel Riga - E. Birznieka-Upisa iela 20 (płacimy 30 EUR / noc na 3 osoby). Lokalizacja jest dość dobra, jak się okazało 5 minut od centrum. Po drodze mijamy kilka ciekawych miejsc, między innymi Dworzec Główny stolicy Łotwy. Obecnie to nie tylko stacja kolejowa Riga Pass, ale też olbrzymie centrum usługowo-handlowe na miarę naszych czasów.  W hali głównej większość powierzchni zajmują ekskluzywne butiki, sklepy, kawiarnie i restauracje oraz pawilony handlowo-usługowe. W części przeznaczonej dla podróżnych znajduje się aż 15 kas biletowych (w tym dwie międzynarodowe) oraz informacja kolejowa. W podziemiach dworca znajdują się przechowalnia bagażu i toalety. Całość obiektu chroni wyspecjalizowana firma ochroniarska (nie ma "problemu bezdomnych" i nie wolno robić zdjęć. Jeśli ktoś ma zasobniejszy portfel na szczyt dworcowej wieży można wjechać windą i tam wejść do ekskluzywnej restauracji z widokiem na całe miasto lub do nocnego baru, który się tam znajduje. 


EuroTrip 2013 "Wielka Majówka" część 7 Podsumowanie

Kraje nadbałtyckie to prawdziwa perełka turystyczna i nie można ich nie poznać. Ilekroć wcześniej myślałem o którymś z nich, każdy wydawał mi się jakoś dziwnie odległy. Splot wydarzeń  spowodował, że korzystając z kolejnych podpowiedzi na stronkach Fly4free,  a jeszcze bardziej nakręcony "składakami" jakie swoim czytelnikom serwuje Loter zrodziła się w głowie myśl, aby zobaczyć je w jednej wyprawie. Wpasowanie się w weekend majowy pozwoliło zminimalizować niezbędne uszczuplenie urlopu. Ale coś za coś, Trzeba było pominąć Sankt Petersburg i Rosję (generalnie z uwagi na wizę), oraz Norwegię, ta gdzieś na końcu nie zmieściła się w już i tak napiętym kalendarzu wyprawy.

W 7 dni zwiedziliśmy 6 krajów, posługiwali się 5 walutami, mieliśmy przyjemność 4 noce pospać w łóżku, odbyć 3 loty samolotem, pokonać 2 dłuższe trasy autokarem, odbyć 1 przeprawę promową.

Na to wszystko składa się 3300 pokonanych km, oraz komunikacja miejska: tramwaje, autobusy, trolejbus, pociągi, a także zwiedzanie atrakcyjnych miejsc, zabytków, długie spacery, krótki sen i mnóstwo wspomnień :-)
Podsumowując EuroTrip 2013'  ("Wielką Majówkę") trzeba wyraźnie zaznaczyć, że to  jedna z bogatszych wypraw jakie miałem okazję doświadczyć, stąd może i pomysł na odrębne, całościowe podsumowanie, zwłaszcza od strony kosztowej, chociaż nie tylko.

Jak w skrócie wyglądała ta podróż obrazuje poniższa mapka