
Słowenia (Republika Słowenii) to państwo położone w Europie Środkowej, posiadające dostęp do Morza Adriatyckiego. 25 czerwca 1991 roku Słowenia ogłosiła niepodległość, a
Lublana stała się jej stolicą. Kraj ten przystąpił do Unii Europejskiej podobnie jak Polska w roku 2004.
Lublana leży 140 km na zachód od Zagrzebia, 250 km na wschód od Wenecji, 350 km na południowy zachód od Wiednia i 400 km na południowy zachód od Budapesztu. Najwyższym punktem miasta jest Janški Hrib (794 m n.p.m.). Posiada międzynarodowy port lotniczy im. Jožeta Pučnika, (LJU), który położony 26 km na północ od centrum Lublany, w miejscowości Brnik. Tutaj przylatuje liniami Wizz Air z lotniska w Lublinie (LUZ) przez Londyn-Luton (LTN). Lotnisko podobnie jak Lublin, jest niewielkie, ale bez zastrzeżeń.

W hali przylotów znajduje się informacja gdzie otrzymamy darmową mapę miasta i interesujące nas przewodniki czy ulotki. Hala odlotów posiada osobne wejście, a naprzznajdują się postój taksówek, przystanki skąd można dojechać do miasta. Na wprost przylotów przystanek (z wiatą) prywatnych przewoźników BUS (transfer to koszt € 9 w jedną stronę), a na wprost odlotów - przystanek regularnej linii autobusowej komunikacji miejskiej (bez wiaty) koszt biletu € 4,10 w jedną stronę. Dużym plusem lotniska jest free WiFi.
Autobus komunikacji miejskiej z lotniska kursuje mniej więcej co godzinę i zatrzymując się na kilku przystankach dociera do dworca kolejowego przy
Masarykova Cesta w ok. 50 min. Tutaj również znajdują się przystanki autobusowe skąd odjeżdżają autobusy w wielu kierunkach (także do sąsiednich państw). Powrotny autobus na lotnisko rusza ze stanowiska nr 28.
Z dworca kolejowego do hostelu Tresor na dwa noclegi docieram pieszo. Baza hotelowa w Lublanie zwłaszcza ta niskokosztowa w wybranym okresie wydaje się być uboga, ale położenie hostelu i śniadanie lekko łagodzi wydatek z rzędu
€ 13 za nocleg (bądź co bądź w pokoju, aż 10 osobowym).
+(151).JPG)
Hostel za to ma dobrze rozwiązaną kwestie prywatności, bo piętrowe łóżka oddzielone są od siebie kotarami, które sprawiają, że praktycznie mało widujesz się z sąsiadami.
Wychodząc z hostelu rano pada drobny niedzielny deszczyk, ale specjalnie mnie to nie przeszkadza, ... no może tylko mój aparat Canon SX130 jakoś specjalnie nie przepada za wodą :-). Na ulicach tłumów nie ma, a kilkadziesiąt metrów po lewej wychodząc z hostelu natrafiam na
Placu
Prešerena (Prešernov trg).
Plac nazywany jest nazwiskiem wielkiego słoweńskiego poety France Prešerena (1800-1849). Jego poezja symbolizuje
tęsknotę za miłością oraz wolnością, to
dlatego jeden z jego
wierszy „Toast / Zdravljica” stał się hymnem narodowym Słowenii.
Jego pomnik wzniesiono w roku 1905. Sam układ Placu
oparty jest na modelu włoskim, zdominowany jest przez fasadę
Kościoła
Franciszkanów (Frančiškanska
cerkev Marijnego Oznanjenja), który zbudowano w XVII w.
Od strony zachodniej do świątyni
przylega klasztor Franciszkanów ze wspaniałą biblioteką. Charakterystyczne elementy Placu Prešeren to fasady budynków
“Ura” (Hauptmannova hiša) & przepiękny secesyjny budynek Urbanceva hiša (Urbanca) z roku 1903 “Dom Towarowy” w stylu Art Nouveau oraz
Potrójny Most (Tromostovje). Jego
podstawę stanowi stary kamy most z 1842. W 1931 architekt Jože
Plečnik do istniejącego mostu dodał, po jego obu stronach, dwie
kładki dla pieszych. Powstał w ten sposób potrójny most
umożliwiający dostanie się do Starego Miasta.