Już na pierwszym odcinku spotkała nas niespodzianka .... samolot zamiast w Edynburgu (EDI) wylądował na lotnisku Glasgow Prestwick (PIK). Jak podał przewoźnik z powodu gęstej mgły w Edynburgu. Przylot był zaplanowany na 21:55 zatem niemal do rana bez żadnej konkretnej informacji najpierw snuliśmy się po niewielkim lotnisku, a następnie chwile pospaliśmy na wykładzinie podłogowej w jednej z knajpek lotniskowych. Rankiem łaskawie zlitowali się i podstawili autokar, który zawiózł nas do celu (Edynburga).
Tak rozpoczęliśmy niezapomnianą niemal 2 tygodniową przygodę na "Zielonych wyspach"
Nasz główny cel to Szkocja (Wielka Brytania) i Edynburg, ale dotarliśmy także do: Belfast, Durham, Glasgow, Liverpool, Newcastle (Wielka Brytania), Cobh, Cork, Dingle oraz Dublina (Irlandia).