środa, 22 stycznia 2014

Lublana - wizyta w stolicy Słowenii (Wizz_Air przez Londyn)



Słowenia (Republika Słowenii) to państwo położone w Europie Środkowej, posiadające dostęp do Morza Adriatyckiego. 25 czerwca 1991 roku Słowenia ogłosiła niepodległość, a Lublana stała się jej stolicą. Kraj ten przystąpił do Unii Europejskiej podobnie jak Polska w roku 2004.
Lublana leży 140 km na zachód od Zagrzebia, 250 km na wschód od Wenecji, 350 km na południowy zachód od Wiednia i 400 km na południowy zachód od Budapesztu. Najwyższym punktem miasta jest Janški Hrib (794 m n.p.m.). Posiada międzynarodowy port lotniczy im. Jožeta Pučnika, (LJU), który położony 26 km na północ od centrum Lublany, w miejscowości Brnik. Tutaj przylatuje liniami Wizz Air z lotniska w Lublinie (LUZ) przez Londyn-Luton (LTN). Lotnisko podobnie jak Lublin, jest niewielkie, ale bez zastrzeżeń.


W hali przylotów znajduje się informacja gdzie otrzymamy darmową mapę miasta i interesujące nas przewodniki czy ulotki. Hala odlotów posiada osobne wejście, a naprzznajdują się postój taksówek, przystanki skąd można dojechać do miasta. Na wprost przylotów przystanek (z wiatą) prywatnych przewoźników BUS (transfer to koszt € 9 w jedną stronę), a na wprost odlotów - przystanek regularnej linii autobusowej komunikacji miejskiej (bez wiaty) koszt biletu € 4,10 w jedną stronę. Dużym plusem lotniska jest free WiFi.
Autobus komunikacji miejskiej z lotniska kursuje mniej więcej co godzinę i zatrzymując się na kilku przystankach dociera do dworca kolejowego przy Masarykova Cesta w ok. 50 min. Tutaj również znajdują się przystanki autobusowe skąd odjeżdżają autobusy w wielu kierunkach (także do sąsiednich państw). Powrotny autobus na lotnisko rusza ze stanowiska nr 28. Z dworca kolejowego do hostelu Tresor na dwa noclegi docieram pieszo. Baza hotelowa w Lublanie zwłaszcza ta niskokosztowa w wybranym okresie wydaje się być uboga, ale położenie hostelu i śniadanie lekko łagodzi wydatek z rzędu € 13 za nocleg (bądź co bądź w pokoju, aż 10 osobowym).


Hostel za to ma dobrze rozwiązaną kwestie prywatności, bo piętrowe łóżka oddzielone są od siebie kotarami, które sprawiają, że praktycznie mało widujesz się z sąsiadami.     


Wychodząc z hostelu rano pada drobny niedzielny deszczyk, ale specjalnie mnie to nie przeszkadza, ... no może tylko mój aparat Canon SX130 jakoś specjalnie nie przepada za wodą :-). Na ulicach tłumów nie ma, a kilkadziesiąt metrów po lewej wychodząc z hostelu natrafiam na Placu Prešerena (Prešernov trg).
Plac nazywany jest nazwiskiem wielkiego słoweńskiego poety France Prešerena (1800-1849). Jego poezja symbolizuje tęsknotę za miłością oraz wolnością, to  dlatego jeden z jego wierszy „Toast / Zdravljica” stał się hymnem narodowym Słowenii. Jego pomnik wzniesiono w roku 1905. Sam układ Placu oparty jest na modelu włoskim, zdominowany jest przez fasadę Kościoła Franciszkanów (Frančiškanska cerkev Marijnego Oznanjenja), który zbudowano w XVII w.  Od strony zachodniej do świątyni przylega klasztor Franciszkanów ze wspaniałą biblioteką. Charakterystyczne elementy Placu Prešeren to fasady budynków “Ura” (Hauptmannova hiša)  &  przepiękny secesyjny budynek Urbanceva hiša (Urbanca) z roku 1903 “Dom Towarowy” w stylu Art Nouveau oraz Potrójny Most (Tromostovje). Jego podstawę stanowi stary kamy most z 1842. W 1931 architekt Jože Plečnik do istniejącego mostu dodał, po jego obu stronach, dwie kładki dla pieszych. Powstał w ten sposób potrójny most umożliwiający dostanie się do Starego Miasta.



wtorek, 21 stycznia 2014

Slovenske železnice - czyli koleją: Lublana - Zagrzeb - Lublana


Jako środek lokomocji z Lublany do Zagrzebia wybrałem kolej. Najpierw myślałem o pociągu w jedną, a autobusie w drugą stronę (dla urozmaicenia), ale ostatecznie system premiowania podróży "w obie strony taniej" przekonał mnie do jednego przewoźnika. Koszt przejazdu autobusem wynosi nieco taniej (też premiuje się przejazd w dwie strony), ale godziny odjazdu kolei bardziej do mnie przemówiły, a dodatkowo wyszedłem z założenia, że w pociągu będzie dużo wygodniej (i tak było, praktycznie cały przedział miałem dla siebie). Lekka obawa była tylko jeśli chodzi o punktualność, ale zupełnie bez powodu. Koszt przejazdu pociągiem na trasie Lublana - Zagrzeb wynosi €16.40 w jedną stronę, a w obie €26,20. W informacji kolejowej na stacji w Lublanie można otrzymać rozpiskę o czasie odjazdów i przyjazdów pociągu z cenami. Dystans ok. 150 km pociąg pokonuje w 2 godziny i dodatkowo 20 min. w miejscowości Dobova zatrzymuje się na stacji, gdzie znajduje się punkt kontroli granicznej. Najpierw służby Słoweńskie, a potem Chorwackie sprawdzają paszporty / ID dokumenty podczas postoju pociągu, a wcześniej i później (podczas podróży) konduktorzy bilety. Z Lublany do Zagrzebia jeżdżą 4 pociągi dziennie (6:35-8:53; 8:25-10:44; 14:45-17:13 i 18:35-20:53), powrotne z Zagrzebia (6:50-9:06; 12:35-15:08; 18:37-20:53, 21:20-23:37). Warto podkreślić na plus, że bilet sprzedawany jest jako tzw. otwarty (ważny jeden miesiąc) i sami dowolnie decydujemy kiedy i o której pojedziemy co muszę przyznać daje komfort podróży (zwłaszcza jak nie do końca jesteśmy pewni czy zupełnie rano będzie chciało się wstać :-), lub kiedy będziemy chcieli powracać). Na fotce powyżej: Kościół św. Marka z XIII w.

Glavni Kolodvor - Dworzec kolejowy w Zagrzebiu

Zagrzeb to stolica i największe miasto Chorwacji. Leży na północnym brzegu rzeki Sawy, u podnóża Medvednicy. Liczba mieszkańców to ok. 800 tys., a cała aglomerację zamieszkuje natomiast ponad 1,2 mln.

"Pięknaś ty, nasza ojczyzno, oj, droga ziemio bohaterów,
 spadkobierczyni dawnej chwały - niech ci zawsze szczęście sprzyja!

śpiewają Chorwaci w swoim hymnie narodowym, a w "pięknyś" nie ma wielkiej przesady. Zagrzeb podobnie jak Budapeszt czy Wiedeń architekturą przypomina inne miasta monarchii Austro-Węgier i ma swój niemały urok. Może się podobać zarówno jako nowoczesna rozkwitająca metropolia jak i atrakcyjne stare miasto.   

Wychodząc z dworca kolejowego warto wcześniej zaopatrując się (w jednym z 5 punktów informacji turystycznej w mieście) w darmową mapkę, która ułatwi nam poruszanie sie po stolicy. Zagrzeb nie jest wielki, ale na mapce naniesiono ważniejsze atrakcje co ułatwia nam decyzje gdzie chcemy pójść i co zobaczyć. Na wprost (po drugiej stronie ulicy) znajduje się deptak z pomnikiem I-go chorwackiego Króla Krali Tomisłav (postać na koniu). Z prawej strony uwagę przyciąga wybudowany w roku 1925 Hotel Regency Esplanade z fontanną po drodze, a w głębi deptaka stoi Art Pavilon, przepiękny również odnowiony budynek galerii ze szklaną kopułą i licznymi detalami ozdobnymi na murach budynku. Rano kiedy przyjechałem była spora mgła (co pewnie widać na zdjęciu), ale przed południem na szczęście ustąpiła. 

 

Art Pavilon

niedziela, 12 stycznia 2014

"Styczniowa Majówka" na Malcie & Gozo (Mediolan i Bergamo po drodze)

Decydując się na wyjazd na Maltę zakupiłem bilety lotnicze tzw. "składaka" wraz z jednym z czytelników portalu fly4free. Dwójki zawsze są tańsze niż jedynki, to też zdecydowałem się na towarzystwo podczas tej podróży :-)

1. Wizz Air Katowice-Pyrzowice (KTW) - Mediolan-Bergamo (BGY)
2. Ryanair Mediolan-Bergamo (BGY) - Malta (MLA)
3. Ryanair Malta (MLA) - Kraków-Balice (KRK)



Okazało się jednak, że Wizz Air zmienił czas odlotu przekładając lot nie o kilka godzin, a o 2 dni wcześniej. W przypadku różnych rezerwacji na więcej niż 30 dni przed podróżą (to zgodnie z prawem) pozostaje tylko kombinować jak tu najmniej stracić w myśl motta zamieszczonego na stronie głównej mojego bloga:

"Podróż jest jak gra, zawsze towarzyszy jej korzyść albo strata, i to zwykle z nieoczekiwanej strony".

I tak też stało się tym razem. Postanowiłem, że wykorzystam tę zmianę jako okazję do wzbogacenia doznań wizualnych na rzecz głębszego poznania Mediolanu i malowniczej miejscowości jaką jest Bergamo, które miałem przyjemność odwiedzić niespełna miesiąc wcześniej, ale tylko w krótkiej wizycie mając kilkugodzinnego stopa między przelotem z Timisoary (Rumunia) do Pragi (Czechy). 



Z lotniska w Bergamo (Orio al Serio APT) udajemy się do Milano Centrale autobusami Orio shuttle (link).

Bilet w jedną stronę w sprzedaży promocyjnej zakupiony przez internet na wybrane godziny kosztuje tylko  €3,5 (warto więc zakupić korzystając z takiej opcji). Autobus jedzie ok. 50 min bezpośrednio do Mediolanu gdzie obok dworca kolejowego zatrzymuje się między innymi Orio shuttle.

Nie sposób nie zauważyć na dworcu czekających na swój odjazd włoskich pociągów Pendolino (odrazu oczy się cieszą).
   

Katedra Narodzin św. Marii w Mediolanie - gotycka marmurowa katedra (wysokość 107m),
jedna z najbardziej znanych budowli nie tylko we Włoszech, ale i na świecie.
(dojazd - stacja metra: Duomo di Milano)



Zwiedzanie miasta odbywa się głównie pieszo, ale zakupiony bilet dobowy po Mediolanie (koszt  € 4,5) znacznie ułatwia przemieszczanie się na większych odległościach i daje możliwość korzystania kiedy chcesz. A jest gdzie pójść, pojechać i co zobaczyć. 

Nie opisuje poszczególnych miejsc bowiem ich oglądanie miało charakter spaceru i podziwiania ich piękna bez zaglądania do przewodników i potwierdzania konkretnych nazw, faktów i historii - co również okazało się bardzo przyjemne. 

Podobną taktykę obraliśmy w Bergamo. W sumie to beztroskość ma swoje plusy i czasem warto bez spinania się, pospiechu tak poprostu pochodzić - gdzie oczy poniosą :-).