Wizyta w stolicy nie była przypadkowa. Już w roku 2023' miałem mały problem z wjazdem do USA, a to za sprawą ESTA (elektronicznego systemu autoryzacji podróży), która ma spore ograniczenia. Niby możemy pojechać do Stanów bez wizy, ale niestety z pewnymi ograniczeniami. Krótko mówiąc osobą podróżującym wcześniej do niektórych krajów amerykanie uniemożliwiają wjazd do Stanów Zjednoczonych.
W moim przypadku chodzi o Liban, do którego zdaje się zarejestrowano wjazd, a ja o nim nie pamiętałem. Ale dotyczy to też: Iraku, Libii, Sudanu, Somali, Syrii, Jemenu czy Kuby.
Pogranicznicy z Denver (jednorazowo) byli dla mnie wyrozumiali (jako osoby, która odwiedziła ponad połowę krajów na świecie), ale od razu zastrzegli, że odtąd mogę wjeżdżać tylko z wizą. Zatem kiedy tylko poprzednia promesa wizowa wygasła zdecydowałem się na odnowienie.
Koszty to podwójna wizyta w stolicy, 185 USD (703 PLN), bardzo krótka rozmowa i stałem się posiadaczem kolejnej wizy / promesy wizowej uprawniającej mnie do wjazdu do USA, co wprawdzie otwiera w moim przypadku, ale tylko jedną z furtek do podróżowania. Na drugą nie wystarczy kasa, otworzy się wraz z ..,