- to często marzenie, które samo w sobie stanowi cel. Mnie zdarzyło się być w tym państwie "przy okazji". Planując Malediwy w wyszukiwarce wskoczyła mi fajna opcja przylot na Malediwy, a powrót ze Sri Lanki. Nie mogłem się oprzeć, bowiem tej ciekawej flagi również nie miałem na swoim koncie. Zatem nadarzyła się świetne okazja, aby to zmienić za sprawą lotów z Etihad Airways i dodać flagę Sri Lanki do swojej kolekcji jako 107 ze 193 wg ONZ. 
Prawdziwą ciekawostką może być, że stolicą Sri lanki nie jest Kolombo, a siedziba parlamentu i rządu tego kraju to Sri Dźajawardanapura Katte, znane jako Katte. Przyznaję, że podróżując na tę wyspę nie miałem o tym pojęcia, bo może zaplanowałbym zobaczyć stolicę na własne oczy. Miasteczko leży na przedmieściach Kolombo, a za sprawą decyzji parlamentu z roku 1982 zostało nową stolicą. Jak podają źródła Wikipedii proces przenoszenia instytucji rządowych z poprzedniej stolicy wciąż trwa pomimo, że od decyzji parlamentu minęło naprawdę sporo czasu.
W Galle spotkamy majestatyczne budowle, przepiękne rezydencje i hotele, urocze kościółki, piękne plaże i prawdziwe perełki architektoniczne do ktorych bez wątpienia należą Fort Galle oraz latarnia morska.
Kolejną istotną, ciekawą i wpisaną na listę Światowego Dziedzictwa budowlą jest Fort Galle sięgający korzeniami do XVI wieku. Podobnie wybudowali go Portugalczycy, a dla kolejnych kolonizatorów Holendrów i Brytyjczyków stal się ważnym szlakiem handlowym na trasie wschód - zachód. Otoczony przez morze z trzech stron fort, a zarazem wysunięty w jego głąb stanowi niezwykłą atrakcję miasta i jest wraz z wspomnianą już latarnią prawdziwym jego sercem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Masz coś do powiedzenia napisz :-)